Czym właściwie jest zdrada? Nie chodzi tutaj konkretnie o stworzenie definicji zdrady i szukanie granicy pomiędzy tym, co zdradą jeszcze nie jest, a co nią już jest. Tutaj chcemy się skupić raczej na tym, co oznacza dla nas zdrada, dlaczego do niej doszło i czy fakt jej pojawienia się oznacza, że związek już jest definitywnie skończony.
Co sądzimy o zdradach?
Z badań prowadzonych przez portale randkowe wynika, że panowie zdradę zrzucają zazwyczaj na karb problemów emocjonalnych w związku. 2/3 ankietowanych wskazuje na wygaśnięcie uczucia pomiędzy partnerami, ale też 1/3 wspomina o chęci sprawdzenia się w innej relacji damsko-męskiej. Udowodnienia sobie, że dalej jest kimś, za kim można szaleć i kogo można pożądać. Wśród ważnych czynników zdrady są też zwykłe pobudki seksualne oraz czynniki związane ogólnie rzecz biorąc z niedowartościowaniem mężczyzny i z faktem, iż nie znajduje on w związku ciepła i oparcia, którego bardzo potrzebuje. Tak na sprawę zdrady zapatrują się panowie.
Panie z kolei w zdecydowanej większości mówią, że na zdradę zdecydowały się ze względu na brak odpowiedniej ilości poświęcanej im uwagi, co przekłada się też potem na brak czułości czy poczucia akceptacji. W tego typu reakcjach niejednokrotnie zaczyna się od klasycznego ramienia, na którym można się wypłakać, a dopiero potem przyjaźń przekształca się w bardziej cielesny związek.
Zdrada nie musi kończyć związku
Mężczyźni są często zdolni do wybaczenia zdrady. Deklarację nie pogodzenia się z tym faktem w odpowiednich okolicznościach składa co trzeci z nich. Reszta widzi możliwość kontynuowania związku, chociaż podobne proporcje wśród nich wskazują na to, by zdradę ukrywać. Związane jest to z poglądem, że zdrada tylko niepotrzebnym bólem dla drugiej osoby i jeśli związek może trwać dalej, świadomość zdrady będzie karą dla zdradzającego i nie musi się dodatkowo negatywnie odbijać na osobie zdradzonej.
Trzeba jedynie pamiętać, że składane na chłodno teoretyczne deklaracje odnośnie zdradzania i jego efektów wcale nie muszą pokrywać się z rzeczywistością, tak jak deklaracje odnośnie preferowanego partnera czy partnerki zwykle mają się nijak do osoby, z którą ostatecznie postanawiamy się związać. Ogromne znaczenie ma tutaj czynnik psychologiczny, a reakcja na zdradę zazwyczaj nie należy do logicznych czy wyrachowanych. Osoba deklarująca wybaczenie zdrady może zdradzającego znienawidzić, a to raczej nie rokuje zbyt dobrze dla trwałości związku.
Zdrada, to najgorsze co może przytrafić się w związku, dla mnie zdrada to koniec związku, definitywny 🙁
zdradziłem swoją kobietę, ale był to jednorazowy skok w bok, dla mnie nic nie znaczył, kobieta nic nie wie, właściwie nic się nie stało 😉
naprawdę tak sądzisz? to okropne co piszesz 🙁
jeżeli w związku jest zdrada, to znaczy że związek przestał istnieć, istnieje tylko formalnie, uczucia już się wypaliły, coś o tym wiem niestety 🙁