Musimy się zgadzać co do fundamentu

W świecie związków słyszymy zawsze dwie podstawowe teorie. Pierwsza z nich mówi, że przyciągają się przeciwieństwa, ponieważ są dla siebie ciekawe. Druga, tak zwana teoria komplementarna, podkreśla znaczenie dopasowania charakterów i podobnego zapatrywania na podstawowe kwestie w życiu.

Pierwsza z nich jest bardziej atrakcyjna i przyjęło się nawet powiedzenie, że kto się czubi, ten się lubi. Zwyczajowo przykłada się wagę do konfliktu w związku i wierzy się w to, iż taki konflikt napędza związek. W rzeczywistości należy jednak bliżej się przyjrzeć komplementarności partnerów.

Lepiej być podobnym

Wszystkie badania prowadzone na związkach pokazują, że znacznie większe szanse na stworzenie udanego związku mają osoby, które posiadają bardzo podobne zdanie na tematy fundamentalne w życiu. Dlatego na przykład, jeśli ktoś nie wyobraża sobie siedzenia wieczorami w domu jak przysłowiowy kartofel na kanapie, na pewno nie będzie się czuć dobrze w związku z domatorem.

Nie oznacza to oczywiście, że każda drobna różnica jest od razu powodem do niepokoju i wywieszania białej flagi. Dwóch kino maniaków powinno mieć przynajmniej trochę podobny gust, ale jeśli ktoś się do kina wybiera tylko czasem i na wielkie hity, zupełny brak zainteresowania kinematografią ze strony partnera nie będzie problemem.

Pieniądze i atrakcyjność

Zasada komplementarności ciekawie prezentuje się w przypadku takich kwestii, jak atrakcyjność fizyczna i zamożność. Osoby atrakcyjne i wysportowane zazwyczaj przyciągają się nawzajem niezależnie od płci, chociaż oczywiście tutaj można wskazać też na wiele kwestii związanych ze stylem życia.

Z kolei w kwestii zamożności i ogólnej stabilizacji życiowej także można zauważyć pewne podobieństwa, ale nie jest to aż tak uniwersalnie rozwiązanie. Kobiety zazwyczaj przykładają dużą wagę do tego, by ich partner był przynajmniej na ich poziomie zamożności. Z kolei mężczyźni są tą kwestią zdecydowanie mniej zainteresowani i nie będą mieli żadnych oporów w wyborze gorzej zarabiającej partnerki.

Kwestie krytyczne

Nie należy przesadnie wyolbrzymiać podobieństw i różnic. Warto jest jednak do tej kwestii podchodzić w sposób realistyczny. Powinno być dla nas oczywiste, że jeśli mamy inny patent na życie od partnera, inaczej wyobrażamy sobie codzienność, trudno będzie żyć razem.

Jeśli jednak żyjemy podobnie, ale na przykład różnimy się pod względem temperamentu, odrobina spokoju z jednej strony i więcej energii z drugiej może okazać się bardzo pozytywnym zjawiskiem.

4 komentarze

Leave a Reply